Historia pszczół linii Dobra
Pierwotnie teren Polski zamieszkiwała (obejmowała) rasa środkowoeuropejska Apis mellifera mellifera L z wyjątkiem południowych krańców, gdzie swoim zasięgiem sięgała rasa kraińska Apis mellifera carnica (Goetze 1964) W paśmie Beskidu Wyspowego, na terenach porośniętych lasami jodłowymi występowała pszczoła rodzima, przystosowana do trudnych warunków klimatycznych i pożytkowych. W trakcie ewolucji powstała populacja miejscowa nazwana póżniej Dobra. Pszczoła ta poprzez naturalną selekcje przystosowała się do tamtejszych warunków.
Wytworzyła szereg cennych cech
takich jak: odporność na choroby
poprzez bardzo silny instynkt
higieniczny, duża zimotrwałość,
przystosowanie do zimowli na
spadzi, przerywanie czerwienia
we wrześniu, ostrożne
podejmowanie czerwienia na
wiosnę oraz szybki rozwój po
ustabilizowaniu się pogody.
Pierwsze informacje o pszczole z
miejscowości Dobra pochodzą
od Pana Kaima pszczelarza
z Dobrej. Jak wspominał pan
Władysław: Przed wojną pszczelarze
miodu pozyskiwali dużo, rodziny
były w dobrej kondycji, lecz agresywne. Jeden z obdarowanych pszczołami - Jan Czech miał u siebie dwie rodziny wybitnie łagodne. Postanowił utrwalić tą cechę i odchować matki od tych pszczół. W złośliwych pozabijał matki, odczekał aż zostanie zasklepiony cały czerw, pościnał wszystkie mateczniki i do rodzin poprzekładał czerw z łagodnych rodzin. Gdy założyły mateczniki zostawiał dwa najlepsze, gdy wyszła pierwsza matka zabierał ją wraz z ramką czerwiu i młodymi pszczołami i odnosił do nowego ula, który zabierał w inne miejsce. W ten sposób miał dwie młode matki, które dawały łagodne potomstwo. Tym sposobem wszyscy w ciągu paru lat wymienili matki na łagodne, spokojne i bardzo miodne. Zastosowano również hodowlę znacznie nowocześniejszą, z wykorzystaniem ulika weselnego. Po matki zgłaszali się również pszczelarze z dalszej okolicy. Hodowaną tu pszczołę nazywano „Dobra” lub „Czeszka”. Prezesem koła pszczelarzy został wybrany Jan Czech. Rozpoczął on w swojej pasiece pracę hodowlaną oraz selekcję pszczół.
W artykule „Pszczoła miodonośna europejska” ( Pszczelarz 1943 nr 4) Stanisław Mendrala na str 58 opisuje różne rasy pszczół-cypryjską, włoszkę, kaukaską i porównuje je do rodzimych pszczół- krainki z Małopolski ( Dobrej), Wrzosówki.
W 1947 roku komisja w składzie prof. A. Demianowicz, mgr A. Chwałkowski oraz mgr S. Stefański (Burnus 1961) po przejrzeniu pełnej dokumentacji hodowlanej u właściciela pasieki zarodowej p. Jana Czecha z Dobrej wytypowała i wybrała matkę założycielkę rodu. Posłużyła ona jako wzorzec hodowlany o następujących cechach:
Długość języczka: 6.15 mm
Suma szerokości termitu: 3 i 4 -4,89
Liczba haczyków na tylnym skrzydle: 21
Wartość indeksu kubitalnego: 57,2
W artykule tym opisano również jej cechy: jest bardzo łagodna i z pszczół krajowych najbardziej trzyma się plastrów, nie jest płochliwa. Nie jest rojliwa i nawet w hodowli zakłada mało mateczników.
W efekcie likwidacji związków pszczelarskich, które zajmowały się organizacją hodowli
w roku 1948 brakuje danych źródłowych do
opisu dalszych losów etapów pracy hodowlanej.
Nie świadczy to jednak, iż zaniechano prac
hodowlanych. Jak podaje J. Stachalska ( 1964) przez
ten okres A. Chwałkowski cały czas selekcjonował
linię Dobra. Powstanie na nowo związków
pszczelarskich i zorganizowanie przez A.
Chwałkowskiego Stacji Hodowli i Unasienniania
Pszczół w Bochni w 1963 r otworzyło nową kartę w
historii hodowli linii Dobra. Zaczęto wykorzystywać
sztuczną inseminację do hodowli matek
reprodukcyjnych oraz zaczęto masową produkcję
matek do pasiek produkcyjnych. Materiał zarodowy
posłużył do dalszej hodowli i krzyżówek
międzyliniowych. Bardzo dogłębnie zagadnienie
identyfikacji pszczoły miejscowej /Dobrej/ zbadali
w swoich badaniach Michał Gromisz (1968 ) oraz Bornus,
Demianowicz, Gromisz (1966) Pierwszy wyróżnia powiat limanowski jako szczególnie liczebny w pszczołę krainską /Dobrą/. Pszczoła linii Dobra pozostawała w pasiekach na terenie Limanowszczyzny w sposób naturalny u pszczelarzy, którzy od dawna znali i doceniali jej wartość hodowlaną. Pozostawała tam niezmieniona, gdyż pszczelarze ,,obronili się” przed importowanymi liniami i krzyżówkami pszczół niedostosowanych do tamtejszych warunków klimatycznych i pożytkowych. Niestety na innych terenach nie udało się uchronić innych wartościowych ras i linii, poza rasą środkowoeuropejską w okolicach Puszczy Kampinoskiej oraz Augustowskiej
Linia Dobra przetrwała ten „szalony” okres fascynacji obcymi rasami i liniami dzięki mądrości pszczelarzy z okolic Dobrej, Tymbarku. Swoje pasieki prowadzili wtedy m.in. p. Dziadoń z Podłopienia , Kurek z Podłopienia. Z tych pasiek pochodzi materiał który w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych trafił do pana Jerzego Smotra z Tymbarku. Dzięki Jego pracy hodowlanej udało się utrzymać linię Dobra w niezmienionej postaci do czasów obecnych. Pasieka pana J. Smotra realizowała od 1995 roku Krajowy Program Doskonalenia Genetycznego Pszczół z Zastosowaniem Systemu Hodowli Zachowawczej dla linii Dobra. Dopingiem do pracy były efekty produkcyjne tych pszczół oraz unikatowe ich cechy opisane wcześniej. Program ten realizowały również pasieki hodowlane pana Janusza Kasztelewicza oraz Pawła Jeża.
Jerzy Żwirski